Ads 468x60px

środa, 6 czerwca 2012

Bękarty Wojny / Inglorius Basterds


Przenieśmy się troszkę do poprzednich lat i do mojego ulubionego twórcy... Quentina Tarantino i jego nie tak dawnego dzieła: Bękarty Wojny. To wielki, śmiały, odważny film wojenny, który będzie jednych drażnić innych zaskakiwać. Należy jednak zaznaczyć, iż film ma bardzo... hmmm "swobodne" podejście do historii. Nie traktujmy go zatem jako źródła wiedzy ;)

Akcja rozgrywa się podczas II Wojny Światowej w okupowanej przez nazistów Francji. Młoda Żydówka, Shosanna Dreyfus (w tej roli znakomita Melanie Laurent) jako jedyna uchodzi z życiem, podczas, gdy cała jej rodzina zostaje zamordowana przez grupę nazistów pod przywództwem Pułkownika Hansa Landa (zagrany fenomenalnie przez Christopha Waltza). Po ucieczce zmienia nazwisko, przenosi się do Paryża i staje się właścicielką kina, które odziedziczyła w oficjalnej wersji po ciotce....

W międzyczasie Porucznik Aldo Raine (Brad Pitt z niecodziennym dla siebie akcentem) staje na czele nowej grupy stworzonej z żołnierzy pochodzenia żydowskiego tylko po to, by wybić jak najwięcej nazistów i zasiać strach w ich szeregach. Znakiem rozpoznawczym jest... skalpowanie. Czyli jak to u Tarantino bywa... krew krew krew! Ale... nie może zabraknąć i kobiet. Otóż Aldo planuje zgromadzić większość nazistowskiej elity w jednym miejscu i przeprowadzić zamach. Ułatwić ma mu to niemiecka aktorka, a jednocześnie agentka Briget von Hammersmark (Diane Kruger). Wybór miejsca pada na pewne kino w Paryżu... a tym kinem zawiaduje ukrywająca się Shosanna, która planuje swoją zemstę za wymordowanie rodziny. Przeciwko tym dwóm planom zamachu staje wyrafinowany i bezwzględny Hans, który wyrasta na nazistowskiego Sherlocka Holmesa. 

W filmie ujrzymy przerysowane do granic możliwości trzy charakterystyczne postaci: bohater, nazista i dziewczyna. Jak to zwykle u Tarantino bywa, przesada i abstrakcja prezentowania pewnych cech bohaterów nigdy nie wpływa negatywnie na film. Wręcz przeciwnie. Chyba właśnie dlatego uwielbiamy Tarantino. Krew krew krew... kobiety... mordowanie... mniam haha ;) No i ta długość filmu... ponad 2h30min patrzenia, słuchania, upajania się Tarantinowskim poczuciem humoru. Znakomita rola Brada Pitta i jego niesamowity akcent, który momentami przyprawia o wybuchy śmiechu, niezwykłe rola Waltza, który sprawia, że Hans jest jednocześnie, uroczy, ujmujący... i z uśmiechem na twarzy strzelilibyśmy mu prosto w tył głowy... Skalpowanie nazistów... tylko jeden nie został oskalpowany... ale... otrzymał na czole całkiem nazistowską pamiątkę ;)

Nie każdy znajdzie uciechę w oglądaniu tego filmu. Zwłaszcza krytycy twórczości Tarantino. Ale jest to na pewno jeden z lepszych, pastiszowych filmów akcji ostatnich lat. 

Gatunek: Wojenny
Reżyseria: Quentin Tarantino, Eli Roth
Scenariusz: Quentin Tarantino
Obsada: Brad Pitt jako Porucznik Aldo Raine
                 Mélanie Laurent jako Shosanna Dreyfus
                 Christoph Waltz jako Pułkownik Hans Landa
                 Eli Roth jako Sierżant Donny Donowitz
                 Michael Fassbender jako Porucznik Archie Hicox
                 Diane Kruger jako Bridget Von Hammersmark
                 Daniel Brühl jako Szeregowy Frederick Zoller
                 Til Schweiger jako Sierżant Hugo Stiglitz
                 Gedeon Burkhard jako Kapral Wilhelm Wicki
                 Jacky Ido jako Marcel

0 komentarze:

Prześlij komentarz

 
 
Blogger Templates