Piekielna zemsta to kolejny film o dobrym, złym, dobrym, który kiedyś był zły... itd... W głównej roli zobaczymy Nicolasa Cage`a. Mam wrażenie, że jego ostatnie role są dość... monotematyczne i jakoś tak permanentnie związane z piekłem.
Fabuła dość prosta... Milton (Nicolas Cage) będąc już w piekle dowiaduje się o zamordowaniu swojej córki przez przywódcę satanistycznej sekty Jonaha Kinga (w tej roli zobaczymy Billiego Burke). A do tego, ów satanista porywa córkę zamordowanej, by złożyć ją w ofierze. Po tym wszystkim niezwyciężony Milton ucieka z piekła i postanawia uratować dziecko i pomścić córkę.... tiaaaaaa mroczne spojrzenie, bezwzględność... na swej drodze spotyka Piper (przeurocza Amber Heard), którą oczywiście ratuje z rąk brutalnego narzeczonego, a ta odwdzięcza mu się towarzyszeniem podczas strzelanin, walk i ratowania świata. Jedyną chyba rolą, która mnie w jakiś sposób uwiodła jest tajemniczy "Księgowy" grany przez Wiliama Finchera - wysłannik piekieł wyruszający za Miltonem, by go sprowadzić ponownie do piekła...
Film można zakwalifikować do łatwych, szybkich i przyjemnych. Nie ma tutaj nic nowatorskiego (no może poza sceną, kiedy to Milton zabija całą zgraję "złych" nie przerywając seksu z pewną kelnerką ;), oklepana rola Nicolasa Cage`a, ponętna blondynka u boku, strzelaniny, akcja, krew... w sam raz na odmóżdżenie po ciężkim dniu pracy.
Gatunek: fantasy, thriller
Reżyseria: Patrick Lussier
Scenariusz: Patrick Lussier, Todd Farmer
Obsada: Nicolas Cage jako Milton
Amber Heard jako Piper
William Fichtner jako Księgowy
Billy Burke jako Jonah King
David Morse jako Webster
Todd Farmer jako Frank
Christa Campbell jako Mona
Charlotte Ross jako Candy
Tutaj zwiastun
A tutaj... coś dłuższego :)
0 komentarze:
Prześlij komentarz